Archiwum czerwiec 2009


cze 23 2009 Zwyczaje zagrażające zdrowiu
Komentarze: 3

1. Używanie gąbek

Najbrudniejszym pomieszczeniem w domu jest kuchnia. Dlatego, że musimy obchodzić się z surowym mięsem na blatach i w kranach. Surowe mięso może zawierać bakterie E.coli albo salmonellę, oraz szereg wirusów i bakterii. Większość osób wyciera blaty jednym narzędziem, które znajduje się w większości kuchni - gąbką. Poza płynami i resztkami kuchenna gąbka może zawierać również bakterie E.coli, bakterie kałowe i inne mikroby. To najbrudniejsza rzecz w całej kuchni, zaraz przed zmywakiem. I im bardziej staramy się wytrzeć wszystkie blaty gąbką tym więcej bakterii roznosimy po kuchni. Używając tej samej gąbki do czyszczenia lodówki, blatów i innych narzędzi w kuchni zwiększa tylko ilość bakterii. Dlatego zanim wytrzesz blaty i inne elementy w kuchni namocz gąbkę w roztworze chloru z wodą. To najlepszy i najtańszy środek przeciwko bakteriom - a ty możesz swobodnie czyścić blaty, deski do krojenia, zlewozmywaki po każdym posiłku. Dopilnuj by gąbka wysychała na świeżym powietrzu, w suchej gąbce bakterie nie rozwijają się. Kolejnym sposobem na zabicie bakterii jest mikrofalowanie gąbki przez 2 minuty co tydzień. Możesz położyć gąbkę na talerzyku z odrobiną wody, która będzie parować i zabijać bakterie.

2. Odkurzanie

Zwykłe odkurzacze mają podnosić i zatrzymywać drobinki brudu takie jak koty kurzu krążące po naszych podłogach. Jednak te najmniejsze cząsteczki kurzu przedostają się przez worki odkurzacza i dostają do naszego powietrza. Tak więc nawet jeśli po odkurzaniu podłogi wyglądają na czystsze mnóstwo kurzu zostaje, i wywołuje alergię i ataki astmy. A to właśnie w najmniejszych cząsteczkach kurzu znajduje się najwyższe stężenie niebezpiecznych składników takich jak metale ciężkie, ołów, pestycydy i inne chemikalia. Codzienny zabieg odkurzania zwykłym odkurzaczem skutkuje wybuchem cząsteczek kurzu w powietrzu i ich opadaniem w ciągu kilku godzin. Poszukaj odkurzacza z odpowiednim filtrem zatrzymującym nawet najmniejsze cząsteczki. W odróżnieniu do zwykłych odkurzaczy, filtry HEPA zapobiegają przenikaniu kurzu do powietrza i zanieczyszczaniu powietrza, którym oddychasz w domu.

3. Poduszki i materace

Średnio osoba zrzuca 1,5 miliona martwych komórek skóry na godzinę i poci około litra płynów dziennie, nawet nic nie robiąc. Martwe komórki zbierają się w poduszkach i materacach w których narastają roztocza. jeżeli te dane do Ciebie nie przemawiają to może zaskoczy cie fakt, że materac podwaja swą wagę co dziesięć lat - to z powodu nagromadzenia ludzkich włosów, wydzielin, sierści, grzybów, bakterii, środków chemicznych, kurzu, kłaczków, włókien, części owadów i mnóstwa innych cząsteczek włączając w to odchody roztoczy. Po pięciu latach użytkowania, 10% wagi poduszek to waga roztoczy - wszystko to wdychamy podczas snu. Najlepiej ubierać materace, poduszki i kołdry w nieprzepuszczalną pościel. Antyalergiczne podkłady pod materace, poduszki czy kołdry zapobiegają rozmnażaniu się roztoczy, a tym samym chronią ciebie przed ich atakiem. Pościel należy prać co tydzień w gorącej wodzie, w temperaturze od 60 do 90°C.

4. Grillowane mięso

W sam raz na sezon letnich nasiadówek przy grillu - grillowanie mięsa sprawia, że wytwarzają się w nim wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (PAH) i hydroksykwasy cytrynowe (HCA). Kiedy tłuszcz opada z mięsa na gorący grill, zapala się i produkuje gaz aromatyczne węglowodory aromatyczne. I właśnie to znajduje się w tym apetycznie przypalonym mięsie. Hydroksykwasy z kolei tworzą się kiedy mięso gotowane jest w wysokiej temperaturze. Dobrym sposobem na uniknięcie problemu jest zminimalizowanie gotowania na świeżym powietrzu, używanie folii na grilla albo mikrofalowanie mięsa przed grillowaniem. Owinięcie mięsa w folię z dziurami pozwoli na opadnięcie tłuszczu, ale obniży ilość tłuszczu opadającego w ogień i unoszącego się w postaci węglowodanów.

5. Okna

Pogoda za oknem się zmienia, a my coraz chętniej otwieramy okna by pooddychać świeżym powietrzem. Jednak może być to niezdrowy zabieg, zważywszy na ilość sezonowych alergii i kiepską jakoś powietrze w wielu miastach. Możliwe, że zanieczyszczenie obecne na zewnątrz jest gorsze od tego panującego w naszych domach. Jednak jeśli mieszkasz z dala od miejskiego zgiełku, śmiało otwieraj okna.

6. Oglądanie telewizji

Oglądanie telewizji jest ulubioną rozrywką i zarazem najmniej zdrową czynnością jaką miliony ludzi na całym świecie wykonuje codziennie. Zwłaszcza, że często towarzyszy temu podjadanie przekąsek bogatych w kalorie. Może to prowadzić do otyłości i nadwagi a to zwiększa ryzyko zachorowania na choroby serca, raka, choroby stawów i inne choroby. Rozwiązanie jest jedno - wyłącz telewizor i wyjdź na spacer.

cze 04 2009 Seniorzy
Komentarze: 1

To trzecia operacja wymiany stawów u Vette, w wieku 70 lat przeszła operację biodra, kolejną przeprowadzono jak była po osiemdziesiątce. Vette należy do rosnącej grupy pacjentów, bardzo starych osób, które potrzebują operacji w późnym wieku. Mnożą się pytania związane z etyką. Według doktora Marka Katlica z Thoracic Surgery w Geisinger Wyoming Valley Medical Center technologia i współczesne metody leczenia wraz ze starzejącą się populacją sprawiają, że zwiększa się zapotrzebowanie na operacje wykonywane na seniorach. Katlic prowadzi badania nad operacjami u seniorów już 25 lat i zauważa znaczny wzrost liczby operacji u najstarszych. Nasuwa się pytanie czy w krajach gdzie niebezpiecznie rosną wydatki na służbę zdrowia powinno się wykonywać operacje na starych osobach tylko dlatego, że pozwalają na to osiągnięcia medycyny. Czy nie powinno się tych pieniędzy przeznaczać na operacje młodszych osób, które po prostu skorzystają z nich dłużej?

To sprawa wyboru pomiędzy dobrem ogółu a dobrem jednostki, problem znany od zawsze. Daniel Callahan, etyk medycyny uważa, że głównym zadaniem medycyny jest sprawić aby młodzi mogli dotrwać do starości a nie podtrzymywanie starych ludzi przy życiu. Szacuje się, że przed 2030 rokiem liczba stulatków wzrośnie do 208000 w samych Stanach Zjednoczonych. Na dodatek starzy ludzie radzą sobie z rekonwalescencją równie dobrze jak ich młodsi koledzy po operacjach na otwartym sercu, wszczepieniu zastawek, po operacji kręgosłupa, stawów lub przeszczepach. Według American Heart Association stulatkowie po operacji wszczepienia bypassów żyją równie długo jak ci u których nie była ona konieczna. Osiemdziesiątka staje si więc nową pięćdziesiątką.

Niektórzy seniorzy są tak sprawni jak osoby kilkadziesiąt lat młodsze. Przykładem może być Thelma Vette, według jej lekarza w wieku 100 lat jest pełna energii i o kondycji 70-latki. Poza koniecznością operacji kolana jest w pełni zdrowa. Według doktora Richarda Evansa z University of Arkansas for Medical Sciences w Little Rock jeżeli jesteśmy w miarę zdrowi po 80 roku życia istnieje duża szansa, że dożyjemy setki. Do tej pory, lekarze odmawiali operacji osobom powyżej 70-tki chociaż nie istnieją żadne przeciwwskazania medyczne, to raczej kwestia uprzedzeń. Sytuacja się zmienia i od 1995 do 2005 roku liczba przeszczepów wykonana u osób powyżej 65 roku życia w Stanach Zjednoczonych potroiła się.

Głównym ryzykiem nie jest sama operacja a proces zdrowienia następujący po niej. Według doktora Katlica największym problemem seniorów nie jest operacja, a ewentualne powstałe komplikacje. Najgorszym problemem nie pozostaje kwestia czy starcy będą dobrze tolerować operacje, ale to czy powinni w ogóle być operowani. Być może powinna zostać ustanowiona jakaś granica wieku upoważniająca do przechodzenia przez drogie operacje do których należą na przykład operacje na otwartym sercu. Jednak jeżeli wydatki na służbę zdrowia będą wzrastać z pewnością ktoś na tym ucierpi. Łatwo jest twierdzić, że nie opłaca się wydawać na stulatków, jednak gdyby to dotyczyło naszych ojców i matek nie zastanawialibyśmy się.

Córka pani Vette twierdzi, że nie ma się nad czym zastanawiać: "Dlaczego starzy ludzie powinni cierpieć? Nie sądzę, by uniemożliwianie im operacji przez wzgląd na wiek było słuszne. jeżeli są w dobrej kondycji, dlaczego mają cierpieć?"